Świat jednego głupca
Więc oto i jestem przed wami,
Głupiec, który nie zna jutrzejszej
ścieżki,
Błądzący gdzieś w oddali z marzeniami,
Mimo iż życie czasem ma kształt
groteski,
Przez pryzmat kropel jesiennego deszczu,
Widzę świat szkicowany tysiącami barw,
Powiedz mi wietrze - nieśmiertelny
wieszczu,
Czy moje życie to wyścig, walka czy może
żart?
Czy ten księżyc uśmiech komuś przywrócić
zdoła?
Czy jego światła promienie wiodkie,
Przywołają do mnie uśmiechniętego
anioła,
Którego nawet łzy są słodkie?
Dostrzegając w srebrnej obrączce magiczne
błyski,
Słysząc głos w szumie morskich kamieni,
Stanie nad brzegiem morza przy zachodzie
słońca bliskim,
Gdy swoje światło wmiesza w taniec
cieni,
Może to wszystko iluzja,
A może coś tym w swoim życiu zmieni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.