Świat w ramionach
Miałem świat w ramionach,
Ty też w nim byłaś,
jako mój skarb.
Byłaś królową snów,
i drogowskazem moich dróg.
Wyszło tak, że świat mi runął.
Odeszłaś w siną dal,
nie zostało nic.
Pozostały fotografie
jako pamiątka tamtych dni.
Leżą teraz w szufladzie,
wśród innych zdjęć.
Nawet nie przypominają mi,
czasu który minął.
Życie prysło, jak mydlana bańka,
idę drogą, która prowadzi donikąd.
autor
Sarek56
Dodano: 2022-07-26 10:02:22
Ten wiersz przeczytano 750 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Zasmucenie,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie.
Melancholia i brak sensu życia, powoduje coraz głębszą
szarość codzienności. To droga do nikąd.
Pomimo minionego czasu, trzeba żyć teraźniejszością
poszukując możliwej zmiany zarówno w aspekcie
czynnościowym, jak i osobistym, czego Ci życzę wraz z
pozdrowieniami.
Tadeusz.
Zostały wspomnienia... Ładnie i smutno.
Pozdrawiam serdecznie :)