Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świat Rykaturykatu

U schyłku daty, przed ostateczną perspektywą świadomości - snem, jaźń niezwykle się rozluźnia

Chyba w potrzasku grzyba na deminutywie trawy o brzasku...
Warkocze nocnych fluidów, chłodnych i nieochrzczonych...
Z mównicy płatu językowego w gęby pałacu powietrza płacz...
Rosa płynie akweduktami wąwozów linii papilarnych...
Prosta przemiana motherii
Zabawa w kokieterię z zewnętrznościami świata tego
"Wymioty złote wydobywam z ust... halucynacje muszą być!"*
Frywolna ma monada tapla się w myślinie, we śnie paruje...
Zamazując datę z uwydatnionymi koincydencjami wyjęzyczonymi rozumnie
Konfuzja spięć konglomeratu realnego obrazu złożonego z łatwych pojęć
Obce oceny każdej kropli oceanu przestają je zaklinać
Wreszcie pęka klin tamy poznawczej w instytucji badawczej
I każda komórka nerwowa nawodniona jest wolnością odczuć percepcyjnych
Lecz jak sól na ranę, obudzi je słońce poranne;
Szum informacji, wszelakich schematów relacji,
Świat pojmany w pojęcia
Znów zatamuje wolny pław myśli w nieznane

*Grzegorz Ciechowski

autor

uUulotny

Dodano: 2008-04-29 17:45:57
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Rozmarzony Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »