świat śpi pijany
Świat śpi pijany
pijanym lepiej dziś
niż trzeźwym być
Świat śpi pijany
a gdy obudzi się
sen będzie dalej trwał
Bo snem jest rzeczywistość
snem pijanego
to absurd
jeden wielki żart
pusty śmiech
Nie budzę się gdy trwa
wciąż mam zamknięte oczy
złudzenia kłamstwa
to mój świat
bólu prawdy nie chcę znać
w sen wolę się zanurzyć
Póki on jest - dotąd ja
chcę tylko spać i spać
sen minie
a z nim ja
zniknę
nim dopadnie kac
nim minie noc
nim zbudzi strach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.