Zbyt wiele
Zbyt wiele mam
Twych spojrzeń, Twych słów
zbyt wiele
by nagle - tak od dziś
zapomnieć Ciebie móc.
Zbyt wiele też
straconych szans, zmarnowanych dni,
zbyt wiele
aby móc z Tobą być
by Ciebie mieć.
Zbyt wiele już
wylanych łez, kulawych snów,
zbyt wiele
by jeszcze ciągle tego chcieć
by tak żyć.
Zbyt wiele tej
miłości żałosnej, głupiej - Ciebie
zbyt wiele
nie chcę, nie muszę już
nie trzeba mi.
Zbyt wiele by zapomnieć,
zbyt mało by kochać,
za dużo by cieszyć się,
wystarczyło, by szlochać.
Zbyt wiele jak dotąd
i więcej nie będzie już.
Chcę - i wiem że zapomnę
niedługo
teraz tylko tyle potrzeba mi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.