Światło
Niby ciemno tu a jasno.
Za oknem latarnia świeci mocnym światłem
nie chcąc zasnąć,
nie chcąc zmrużyć swoich promieni,
zaląda tu i każe wciąż patrzeć na siebie
jakby była kimś ważnym,
kimś na kogo nie sposób nie patrzeć.
Wciąż świeci nie przestając zagląda w me
oczy,
nie mogąc zapomnieć o moim istnieniu ,
choć by tu, nawet tu, patrzeć chce,
bym patrzeć mógł, nawet w chwili snu i tam
i tu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.