Świecka
wiersz gwarowy
Świecka
Tak wartko zatysiyli
świecke Twojego zycio.
Ból bliskik coroz więksy,
tak długo Cie ni ma…
Jegomościu Józefie!
kaześ sie podzioł…
Ka uleciała Twoja dusa,
cy se furkos nad Mszanom
i pozieros jako se zyjom Twoi…
Cy tyz klęcys juz w niebie
przed Bozym tronem
i cekos kie ku Tobie przydzie
reśta z rodziny…
Tak se śtuderujem
kie patrzem na tom
biołom chmurke,
na tutejsym niebie…
Skorusa
Komentarze (10)
Że świeczka zgaśnie- widzimy, ale co dalej
tajemnica....
Narodziny na wesoło-śmierć na smutno,ale jedno bez
drugiego nie istnieje..takie pozostało jeszcze życie
by mieć wspomnienia..powodzenia
każdemu z nas kiedyś zgaśnie świeczka, jednak my tu na
Beju cos po sobie pozostawimy
Są osoby , które zawsze wspomina się ciepło, widocznie
taką był Jegomość Józef.
No to lepiej niech rodzina się nie spieszy gdy nam
pora . Fajnie piszesz .
Masz talent do gwarowych wierszy, dla mnie ten pomimo
smutku jest ciepły :) pozdrawiam
wiersz Twoj refleksyjny. bardzo ciekawie napisany.
pozdrawiam ciepło :)
Wszyscy kiedyś odejdziemy..
przystanąłem ,wzrok w okno, wracają wspomnienia ,
dziękuję . Pozdrawiam
Wszyscy kiedyś odejdziemy.Niewielu zasłuży na Twoje
wierszowane wspomnienie.