Święty za życia !
Święty za życia !
Szli gromadnie jak wtedy
przed dziesięcioma laty ,
na spotkanie z Tobą
Ojcze Święty Janie Pawle II .
W owym czasie
niebo było pogodne ,
uśmiech i radość
przewijała się dookoła .
Dziś jesteś u Boga Ojca ,
lecz my
naród Skalnego Podhala ,
zawierzyliśmy Tobie
Ojcze Święty
nasze gorące serca ,
a krzyż na Giewońcie ,
jest dla nas drogowskazem
do przyszłej wieczności ...
Burza z piorunami
czy też deszcz rzęsisty ,
nie przeszkodził nam
w tej mszy rocznicowej ,
pod Zakopiańską Krokwią !
Byłeś i jesteś z nami ,
a Twa beatyfikacja
czy kanonizacja ,
jest tylko procesem
do Twej świętości !
Dla ludzi ,
święty już byłeś za życia !!!
Józef Komar
Komentarze (6)
!
Piękny wiersz, pisze Pan bardzo dużo o papieżu Janie
Pawle II, naszym rodaku, o tym wspaniałym człowieku
który jest dla mnie wielkim autorytetem, a każdy
wiersz o nim wzbudza smutek, że Go nie ma już z nami.
Tylu pięknych i zarazem niewiarygodnych rzeczy
potrafił zdziałać, umiał jednoczyć ludzi,a z jego
głosu i spojrzenia płynęła niesamowita miłość. W
czasie jego ostatnich dni na ziemi, w momentach jego
cierpienia cały świat potrafił zatrzymać się w
miejscu, wszyscy ludzie pomimo wrogości do siebie
potrafili się zjednoczyć, by Mu towarzyszyć w tej
ostatniej wędrówce do "Domu Pana"...A gdzie są dziś ci
zjednoczeni ludzie??? Gdzie się Oni podziali??
Pozdrawiam Gosia Rajewska
Dziękuję za pamięć :)
bardzo ciepły wiersz. myślę, że takim wierszem możesz
wiele zdziałać, pozdrawiam :)
To prawda ,szkoda tylko, że ludzie nie są wierni Jego
naukom.
Mądre słowa...!