Świeżość oddechu
jest taka chwila kołysana
szeptem
poranka
narodzona z nowego
pragnienia
pieszczot
wabi niezmiennie smakiem
przywraca
świeżość
wspólnego oddechu
plącze myśli pomiędzy
spojrzeniem
a szeptem
https://www.youtube.com/watch?v=bUIChjJ-lIE&t=23s
autor
Mgiełka028
Dodano: 2020-04-16 17:06:04
Ten wiersz przeczytano 1797 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Piękny wiersz o miłości o poranku. Dobre metafory.
Pozdrawiam Elżbieto. :)
Po prostu cudowne wersy.
Takie poranki to całodzienny pokarm dla duszy.
Miłego wieczoru Mgiełko życzę i pozdrawiam.
Witaj Mgiełka028!
Bardzo ładnie, ubrane w słowa wspólne oddechy
miłości!?
Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
Nawet oddech potrafi być romantyczny.
Miłego dnia
:)
Elu, uwielbiam takie subtelne wiersze, które wyrażają
to, co jest takie piękne i niematerialne:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Ale romantycznie też czekam na taką chwilę
:)pozdrawiam serdecznie
I ja pogrążyłam się w nastroju wiersza...
Pięknie.
Pozdrawiam:)
Pomiędzy spojrzeniem a szeptem
tyle się może wydarzyć
że nawet trudno sobie wyobrazić
a jeśli chodzi o oddech
dzisiaj
w dobie wirusa w koronie
który jednym napędza strachu
drugim pusty śmiech niesie
to o wspólny oddech
raczej trudnawo
nie mniej jednak
wiersz prowokuje
I odpłynęłam w świeżość oddechu...
Miłego weekendu ELU:)
Bardzo ładnie.
Pięknie i nastojowo. To lubię!
Pozdrawiam :)
Rozmarzyłam się normalnie :)
Pozdrawiam :)
Czuje się u Ciebie kulturę słowa.
Ładnie.
Pozdro.
Witaj,
wpaniałe chwile we dwoje...
PS z przyjemnością przypomniałam sobie Drupiego.