Świnia

Siedzi kura na żerdzi
i zrzędzi

byłam dzisiaj w gościach u świni
pysk jej się ślinił
obok koryta
stała miska nieumyta

od samego rana świńsko zasmarkana
w tym
za krótka spódniczka
niedomyta raciczka

a głowa? głowa jak u pawia
świnia dumą w salonach zabawia

a ja mam mdłości na jej chrząkanie
tylko pomyślcie drogie panie
co też ta sprośna dzisiaj wyprawia

chce być podobna do żurawia
i tak też wszystkim dzisiaj wmawia

sylwetka moja wyprostowana
ja jestem dama wielka dama
i tymi słowy
tucznych zabawia

i gderam najlepiej jak tylko potrafię
przedstawiam fakty
otwieram szafę
i co widzę w szafie

świńskie ploty i ploteczki
świńskich chwytów całe teczki
świńskie grono świńskich dam
jakiż odór jakiż szlam

Ty nie żuraw jej tłumaczę
ta do oczu mi już skacze
ty nie paw dla ciebie trzoda
ona do mnie wielka szkoda

co mam robić?

głośno gdaczę krzyczę drapię kąsam płaczę
a do łba jej nie dociera

kto świnią się zrodził- TEN ŚWINIĄ UMIERA.

autor

sylwiam71

Napisany: 2011-06-08 Dodano: 2011-06-08 14:06:54

Ten wiersz przeczytano 2419 razy

Oddanych głosów: 23

Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Społeczeństwo

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie