Świrujący, współczujący wzrok
Nie od tego jest poezja. Nie od tego jest
poezja,
lecz żeby bardziej bolało, i żeby mniej
bolało.
Gdzie są granice wolności, prawda
pogrzebana?
Czy granice mojego ciała dziś coś
znaczą?
Przecież można zalaminować je, pokryć
tarczą, odizolować,
w majestacie komunikatów, w rezerwaty,
w imię nazwisk, numerów identyfikacji,
umieścić, wbrew chęci, na urągowisko
wszechświatów.
Czemu tak mało poezji współczesnej
porusza?
Wrzeszczący temat, realizm.
Czyżby granica rozsądku, czyżby za dużo
wątków
bardziej doniosłych, bardziej ważnych?
Człowiek to może kiedyś brzmiało,
teraz - znaczyć coś, to za mało,
trzeba ponadto wyjrzeć zza wyrazów,
stwierdzić - to - wolność,
to - prawo, a tamto -
miłosierdzie.
Skąd milczenie, skąd rezygnacja,
autocenzura?
Skąd nie można wypowiedzieć
myśli własnych, zdrowych, niezakaźnych?
Czy wolność oddychania jest mniejsza
niż liczby oderwane?
Czy każdy z nas kiedyś wybrał,
jak będzie masowo torpedowany
na tym świecie,
najmniej świecącym ze światów?
Komentarze (6)
Bardzo ciekawe pytania postawione w wierszu i skłaniam
się do komentarza Annna "Granica wolności słowa kończy
się tam, gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka"
Pozdrawiam ciepło Kasiu :)
Dziwi, mała ilość głosów - bo wysoka jakość pisania,
odczuwania.
Pozdrawiam
"Granica wolności słowa kończy się tam,
gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka." - Jak
bardzo się z tym nie zgadzam! Pani Aniu, trzeba swoją
delikatność na tę okazję jakoś ochronić siłą
charakteru i współczuciem. Ludzie mogą powiedzieć
wszystko, każdy, każdemu! Słowa to doskonały wskaźnik,
pozwalają odkryć - kto jest kim. Nawet między
wierszami ludzie potrafią ukryć szpilę lub nóż. A
cenzura tylko zwiększa ciśnienie zła w niektórych
jednostkach. Wolność słowa jest konieczna, a jeśli
ginie pod jakimkolwiek pretekstem, to doskonały sygnał
alarmowy, że mamy do czynienia z manipulacją.
Natomiast autocenzura - cóż. Lepiej jak się ją stosuje
z uprzejmości, niż ze strachu.
+ za ważne pytania postawione w wierszu;
a tu masz link do wiersza, który koresponduje z Twoimi
pytaniami:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/teoria-niczego-52968
4
pozdrawiam:)
Granica wolności słowa kończy się tam,
gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka.
Jej nigdy nie wolno naruszyć, przekroczyć.
Na pomyślenie wiersz. Dobry.
jeśli ktoś czuje presje autocenzury nie powinien
pisać.