Symetria dusz

Śliczny wiersz Karolu:-)
Jeszcze nie pora, zdecydowanie nie:-)
Mnie się wiersz nie wiem dlaczego ale z wędrówką dusz
kojarzy, ze śmiercią kliniczną, życiem pozagrobowym,
choć można różnie interpretować, może poprzez;
''poczuł ciepło i radość
wzmocniony schodzi z Góry Oczekiwania
powrócił wzmocniony
do swojej szarości''.
Góra Oczekiwania może kojarzyć się też z górą
biblijnego Objawienia :). Może jakoś zbyt górnolotnie
to ujęłam, ale właśnie tak do mnie przemawia.
Bardzo podoba się:-) przeogromnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie;-).
Co do pisania z krwi i kości:) pisz to co Ci serce
dyktuje.
Ręka zapisze. Jest to idealny jak dla mnie duet;-)

ladnie piszesz,pozdrawiam serdecznie

trochę mam wrażenie, że życie nie bardzo Cię zachwyca
skoro pojawiłeś się na Górze Oczekiwania:)
ale wróciłeś do szarej rzeczywistości

Dobrze, że powrócił wzmocniony chociażby i do
szarości!
Pozdrawiam serdecznie:)

I po co żeś tam Kazpie wszedł,czy tak źle tobie na
ziemi?

Ładnie...zszedłeś z Góry Oczekiwania
Ciepło pozdrawiam .

kazapie, spróbuj napisać coś 'z krwi i kości'
Mam wrażenie, że za chwilę odlecisz, a nie chciałabym
tego.
Czy Ty jeszcze ziemi dotykasz?
Pozdrawiam serdecznie:)

symetria marzeń i oczekiwanie na ich spełnienie bardzo
potrzebna w życiu
refleksja ciekawa wypełniona zadumą nad istnieniem i
ulotnością chwil
pozdrawiam cieplutko

Wygląda jak modlitwa. Podoba mi się trafny tytuł.
Pozdrawiam Karolu

wato marzyć
pozdrawiam Karolu:)

warto czekać, czasami tylko czekanie trzyma nas na
ziemi, pozdrawiam serdecznie

żeby było spełnienie,
na początku drogi,
musi być marzenie :) pozdrawiam serdecznie

Przepiękny wiersz. Z marzeniami
lżej się żyje.Pozdrawiam serdecznie.

tylko prawdziwa przyjaźń wspiera...

Dobrze, że spotkał tego przyjaciela...ważne bywa
czasem jedno slowo.. Ładny wiersz..
Pozdrawiam Kazapie:-)