Symfonia mojej duszy
Oznaczanie swojego imienia
staje się potężniejsze
niż oddychanie
spocona przez miliony minut
w których można ponownie usunąć maskę
na krótką chwilę
aby było lżej
by nieprzeliczone myśli minęły
symfonia
jak w lustrze
na trzy osoby
zagrana
kolejną rozmową
w zadumie
w każdym słowie
pozorny uśmiech
i tak noc w noc
dusi
samotność w dziczy
gra w mojej duszy
zaginionym spokojem
autor
elka
Dodano: 2019-06-21 15:23:10
Ten wiersz przeczytano 937 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Dobrze jest taką symfonię usłyszeć.
dopiero dzisiaj tu trafiłam, bardzo mi się podoba,
dużo do myślenia... jeśli chodzi o formę - moim
zdaniem ostatnia część mogłaby się ograniczyć do
jednego - pierwszego wersu; ale to tylko moje
czytanie; pozdrawiam serdecznie :)
...zadumałam się
pozdrawiam:))
Ładna, ciekawa melancholia. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawie, prowokuje do uwagi i myślenia.
Pozdrawiam :)
Ciekawy, a dwie pierwsze strofy świetne.
Interesujący wiersz, z zaciekawieniem przeczytałem do
końca :) Pozdrawiam serdecznie +++
ładna, życiowa melancholia:) pozdrawiam elka
I takie są momenty kiedy "w każdym słowie pozorny
uśmiech". Oby się rozjaśniło peelce.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wydaje mi się, że powinno być w /których/
Peelka ma najwyraźniej cięższy czas...
Pozdrawiam
...jak widzę nie tylko mnie złapała melancholia...
pozdrawiam:))
Ladna melancholia.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny melancholijny wiersz. Smutna jest
samotność jak nie ma wyjścia to trzeba ją polubić.
Pozdrawiam ☺️ Grażyna
samotność i wspomnienia.
noc ma najbardziej wyraziste odcienie samotności. z
drugiej strony odzyskałaś zaginiony spokój, ale
oczywiście współczuję takiego spokoju.
serdeczności Elko :)