Sympatyczna Bestia
Nie wiem co z sobą począć...
Duszę szarpią lwie pazury
Sympatyczna Bestio - gdzie jesteś?
Nie mogła mgła nocna
Porwać Cię w jej jasne łany.
Ja cierpię, serce krwawi,
Skamle o odrobinę miłości...
Dwa spotkania i odchodzisz?
Poddałam sie Tobie...
Nasze ciała porwane tą znaną muzyką
Wirowały wśród tłumu.
Bestia - to Ty!
Nie krzywdź więcej!
Nie łam serc więcej!
Jedno drugie, trzecie... tysięczne,
A wśród nich - JA
autor
milka511
Dodano: 2007-11-15 18:24:25
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Hmm... Pozdrowienia od besti heh;)