Synu nie mój.
Mateuszkowi, którego poznać nie było mi dane...
Nie było nam dane się poznać
Nigdy nie widziałem Twego oblicza
Zbyt prędko opuściłeś
Ten ziemski świata żywot
Teraz mogę tylko
Odwiedzać Cię po kryjomu
Tylko Ty i ja w rozmowach nieskończonych
Zrodzony z innego ojca
Ale kocham Cię jak własnego
Połączeni jesteśmy miłością
Do jednej wielkiej kobiety
Ty teraz tam
Ja tu
W pamięci mojej zostaniesz
Po wszystkie dni moje
Synu nie mój…
Na zawsze zostaniesz w mojej pamięci, a kiedyś się spotkamy i wtedy naszym rozmowom końca nie będzie.
Komentarze (1)
"Synu nie mój" Podoba mi się ten zwrot. I wiersz
niczego sobie, choć nad formą można by było trochę
popracować. Pozdrawiam i życzę rozmów bez końca...