Syty głodnego nie zrozumie
Mieszkają w złotych willach
a za drzwiami śpią bezdomni
w drogich restauracjach jedzą
a za szybami żebrzą głodni
oni ubrani w firmowe rzeczy
realizują coraz to nowe plany
na kontach nie tylko złotówki
żałują innym jednego grosza
resztki codziennego chleba
wyrzucają do brudnego kosza
stamtąd je znów wyciągnie
człowiek ubrany w łachmany
patrzą na niego zdziwieni
oni piękni, bogaci i modni
tak naprawdę nie wiedzą
jak bardzo są sami ułomni
to z nich zakpiło życie szyderca
mogą mieć wszystko
czego zapragną
a nie mają
sumienia i serca
Komentarze (24)
BARDZO NA TAK !
Swietne przesłanie i bardzo realistyczny zyciowy
wiersz
aż boli ...
Pozdrawiam serdecznie Maćku
Blat stołu i duże ich brzuchy,
zasłaniają te spadające okruchy...
+ Pozdrawiam serdecznie
a przecież pieniądzę szczęścia nie dają, dlatego
ubodzy jak w raju sie mają, bo bogactwo oślepia i
ledwo pozwala aby nieszczęście posiadania finansowych
plusów - przeżyć spokojnie w towarzystwie luksusu..
i zawsze mnie zadziwia, mój Boże drogi,
jak gaść mamony czyni znośnym bycie ubogim..
Przypominałes Maciej przypowieść o bogaczu i Łazarzu
super na czasie
cała prawda o naszym społeczeństwie
Społeczeństwo podzielone - jak piszesz
Pozdrawiam
Pieniądze często zaślepiają ludzi.
Bardzo trafnie pozdrawiam
Trafna refleksja Macieju, nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam i dobrego dnia:)