szachownica
Czarne i białe, jak szachownica,
noce i dnie mijają siebie,
serce już śpi, a blask księżyca,
pokrywa wszystko swoim cieniem.
Sen może przyjść mocno spóźniony,
albo nie przyjdzie już wcale,
miłość to tyle bezsennych nocy,
które tak często kończą się żalem.
Wstaję, choć jeszcze opary mgły,
wiją się wokół mej twarzy,
miłość to szachy, wracam do gry,
tu wszystko jeszcze może się zdarzyć.
autor
return
Dodano: 2008-08-11 13:06:15
Ten wiersz przeczytano 659 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo ciekawa treść iwykonanie, trochę łamie się
rytm, należałoby wyrównać ilości zgłosek w wersach.
"miłość to szachy, wracam do gry,
tu wszystko jeszcze może się zdarzyć."
to jest świetne,
bardzo dobry wiersz:)
Zgadza się - miłość jak szachy i wszystko może się
zdarzyć - ciekawy wiersz, inaczej o miłości - lekkie
pióro i leciutki jak motyl wiersz.
Czyta się z przyjemnością.
nie tylko miłość, ale całe życie to jedna wielka
szachownica.. ciekawy pomysł na wiersz i optymistyczne
przesłanie
najbardziej spodobało mi się stwierdzenie, że w
miłości jak w grze wszystko się może zdarzyć, co
dodaje jej przecież uroku...pięknie napisane
Znakomity pomysł z tym żeby porównać miłośc z grą w
szachy!!! Moje gratulacje!!!
Co tam, że sen nie przyjdzie wcale, najważneiejsze, że
miłość w sercu. Pomysł z szachownicą super!