SZAŁWIA
"Rozsądek i doświadczenie uczą nas, jak postepować należy" Joseph Conrad
wonność zniewolona,
nie wiadomo jak,
nie wiadomo kiedy,
wpadła w jasyr,
w rosę szyb wtuliła włosy,
na rozgrzanym parapecie,
zaskoczona,
przez przypadek potrącona,
aromatem dzieli;
ten zaległy jest od wczoraj,
ten jest na dzisiejszy dzień,
ten od wczoraj tutaj leży,
ten na zapas zostawiony
aż odczuje ulgę...
kamień z serca – oczom lżej,
nim ożyją w niej motyle,
nie ustrzeże się tęsknoty,
wykarmiona mrokiem nocy,
o miłości wie niewiele,
nim dokończy dzieło,
będzie pod urokiem wiosny,
nim ją zgasi zapach maja,
i odbierze płomień ustom,
ciepłem dłoni da się kusić
aż jej wonność w kroplach okien
znajdzie ujście.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.