Szampana łyk..
...
...Schłodzony..szampan..
..bosko smakuje..
..Wanna pełna..piany...
..i gorącej wody..koi..smutki...
..wtulona w ciepło ramion...
..zatapiam sie..w magii chwili..
..Rozpieszczasz...i dbasz...
..dając...wiele..z siebie...
..budzisz uśpione pragnienia..
..otwierając..co zamkniętym było...
..choć...nie do końca...
..oddaje...siebie...
..by doznać..prawdziwego..
..zatracenia...
..czekam...jutra....
..co trwa...
..wiecznie...
...
autor
agnieszka66
Dodano: 2005-09-20 23:43:25
Ten wiersz przeczytano 457 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.