Szampana smak
Tęsknota dawno spłonęła jak jesienny
deszcz
Wiosna gdzieś czeka zapachu słów szeptanych
zielenią,
Za firmamentem marzeń, może moich, może
Twych…
Scenariusz telenoweli nadzieja w sercu
wyryła jak łzy pocieły uśmiechniętą
twarz…
Hapy end nie tym razem, nie tamtym snem,
Nie zbudzi rozkoszy, ni grzechu, może
uśmiech, też nie
Smak już uleciał, szampanu oszałamiający
młodości gaz…
autor
Szczensciarz
Dodano: 2005-12-08 21:53:22
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.