Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szanowna Pani Zofio


W treści anonsu nie widać pracy poety,
Ale, tam snuje się, jakaś nutka podniety?
Myśl przewodnia, też za tym przemawia,
By, swoje odczucia, tak przedstawiać?!

Staram się by, do Pani słowa były pisane
W miarę, choć trochę zostały zrymowane.
Z poezją nie mam zamiaru rywalizować,
Tylko, od czasu do czasu - polemizować.

W mojej korespondencji, z szeregu cyfr, to wynika;
Inicjały imienia i nazwiska, teczka zainteresowań,
Kolejna liczba odpowiedzi, oraz strona dziennika,
Dzień, od początku roku, lata moich zainteresowań.

Szanowna Pani
Od dziś, nie będziemy inni jak jesteśmy,
To, chociaż ciągle, od najbliższych zależy.
Dotyczy, stylu życia, jaki chcemy prowadzić?
Jeśli nam, choć częściowo, to się udaje?
To jest dobrze. Jednak na przeszkodzie,
Też stają szkodliwe nałogi, wymieniane
Na początku zawierania znajomości.
One kształtują stosunki, także ludzkie.
Ale, ten pogląd przedstawię, innym razem.
Rozpocznę od przedstawienia swojej osoby.
Chociaż, to się odbyło, od. ww. przedmowy,
Jaką się podaje, tak bardziej oficjalnie?
Przy pierwszym, bezpośrednim spotkaniu.
Podaję, taki sposób, który też buduje,
Ponieważ nim, wiele osób przyjaźń nawiązuje.
On, tak często mi się przypomina
Kiedy o takiej formie wspominam?
W „Poznajmy się” z tej trzynastki,
Podawane, takie niezwykłe ludzkie troski.
Tam jest zamieszczona, krótka notatka.
Mi przypomniała, jako sześćdziesięciolatka.
Podobne problemy ja, też odczuwam,
Kiedy „cichaczem” życie się odsuwa?

Ono, mi tak samo szybko ucieka.
Trudniej, zatrzymać się na chwilę.
A gdy, to już mimo woli zrobimy?
Najczęściej, obraną drogę gubimy!

Na drodze, realnych marzeń i snów,
Może, dziś spotkam księżyca nów?
Oby, przy jego wydatnej pomocy,
Spokojniej, mógł zasypiać w nocy?

Jednak, by faktem, to już się stało?
Pierwej, to nam, poznać się zdało!
Tak trudno, słów kilka nakreślić,
By, o sobie, to wszystko zamieścić.

Jak nam, tej powinności nic nie przesłoni?
To, ta korespondencja, nas, ku sobie skłoni!
Pragnę to zapamiętać, na lat kilkanaście,
Ponieważ sam, to tak napisałem właśnie.

Skoro, już nie pierwsza wiosna nadchodzi,
Ona szanse, oraz chęci stale, tak zwodzi?
Może czas obecny, odpowiednio wynagrodzi?
Oczekiwaną nić wspólnego życia – zrodzi?

10.12.2002 r. Z pozdrowieniem

Osobę oraz treści Staraj się dopasować Do swojej opowieści Inne imię zastosować

autor

wiedzy brak

Dodano: 2007-06-13 08:45:22
Ten wiersz przeczytano 1242 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »