Szansa...
Po dzisiejszej naszej rozmowie
zrozumiałam co jest wazne.
Dostałam od Ciebie szanse
szanse na wspólne jutro.
Lecz ja z niej nie skorzystam
za dużo mnie to kosztuje
to za bardzo boli.
Gdy mówiłeś o niej
o tej z którą byłeś,
niepotrafiłam powstrzymać łez.
Czułam ból jak i rozczarowanie.
Pierwszy raz rozmawialiśmy szczerze
wydawałeś sie inny, inny niż zawsze.
Pora z tym skończyć,
skończyć z tym złudzeniem...
autor
Olunia165
Dodano: 2006-10-12 19:51:47
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.