Szanty
Wiersz napisany w duecie : pierwsza, trzecia i piąta strofa : Remi S druga i czwarta strofa : /wanda w./
Kupiłem bilety na szanty kochanie,
wiesz, jak bardzo lubię muzykę żeglarzy,
tutaj niedaleko jest fajna tawerna,
przy skocznej muzyce potańczymy trochę.
Nutki rozkołyszą nam nogi i ciało,
popłyniemy z wdziękiem w rytmach want, co
grają,
przy czerwonym winie w radosnym nastroju,
na tańcach i śpiewie wieczór szybko
minie.
Przypomnimy sobie nasze żeglowanie,
letnie, piękne chwile spędzone na wodzie,
zapachy z ogniska pieczonej kiełbasy
i poranki rześkie, te o smaku kawy.
Powrócą wspomnienia sercu bardzo bliskie,
czar gwieździstych nocy pod żaglami miły,
świty malowane promieniami słońca,
radość z pierwszej ryby złowionej w
południe.
Wrócimy nad ranem w takt szantowych rytmów,
usiądziemy razem przy kieliszku wina,
będziemy planować tegoroczne lato,
znowu pod żaglami wakacje nam miną.
Ty-y. -- Warszawa dn: 11.02.2020. r.
duet autorski : /wanda w./ i Remi S
Komentarze (37)
Jesteście niesamowici ! Pozdrawiam ciepło :)
Moje klimaty :) Przypomniała mi się "Szntrapa" w
Szczecinie... to już historia, ale gdzie szanty - tam
gnam.
Przy okazji polecam moje ostatnie odkrycie : Andrzeja
Koryckiego i Dominikę Żukowską:
https://www.youtube.com/watch?v=1vWnc-ALSGo
Do zobaczenia więc w jakiejś tawernie - przy winie i
szantach ;))
Pięknie. Że też wystarczy Wam siły na takie eskapady.
Pozdrawiam
Moje klimaty... też lubię szanty...pozdrowienia ciepłe
dla Dueciku :-*
A u Was miłośnie, nawet w komentarzach ;)Pozdrawiam.
Remi S - jasne moje ty Kochanie :* Ja już mam pomysł.
Później go omówimy Remiś :)
Dzisiaj będziemy planować tegoroczny wypad na jeziora
Wandeczko moja :) :*