Szara, smutna dziewczynka.
Dla wszystkich takich dziewczynek...
W szarym świecie
Szare, smutne sny
Udawaje uczucia
Nieprawdziwe szczęście
Zakłamany bólu krzyk.
Nie każdy kto sie śmieje
Radość w sercu ma
Lecące z oczu łzy
Nie zawsze smutne są.
W szarym bloku
Szare, smutne okno.
A w nim mała dziewczynka
Wylewa bezbarwne łzy.
Bo tatuś bije mamusie
Wypielęgnowanymi dłońmi
Okalecza jej ciało.
Nic nie jest takie
Na jakie wygląda
Prawda zupełnie inna jest.
Nawet bogacz, o pełnej kulturze
Może tak naprawdę chamem być.
I tak szare życie
Wiedzie szara, smutna dziewczynka
Która wierzy tylko w kłamstwo
Prawdą jedynie smutek jest.
a potem wyrasta z niej
Taka bezbarwna szmata.
Co udaje wielki żal,
Śmieje sie kiedy jest na to potrzeba.
Nie odróżnia dobra od zła
Bawi się ludźmi, kpi z uczuć.
A to przecież tylko
SZARA , SMUTNA DZIEWCZYNKA
Pozory często mylą...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.