SZARUGA
Szarością bogowie zalali przestworza
Szare budynki gmachy dzielnice
Szary wiatr wieje znad szarego morza
Przechodzień przeszedł przez szarą ulice
Szare kocięta w szarym koszyku
Miauczą piskliwie do szarej kocicy
Mały chłopczyk w szarym szaliku
Trzyma się maminej szarej spódnicy
Idąc prze życie szukam kolorów
Gdzie szarość tańczy w objęciach nocy
Ujrzałem płomień wśród zgasłych
lampionów
To były twoje błękitne oczy...
dla właścicielki najwspanialszych niebieskich oczu...
autor
K.K
Dodano: 2009-09-16 11:05:34
Ten wiersz przeczytano 568 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Może gdyby nie setka problemów? B. ładny wiersz :)
pozdrawiam
I mimo, że była ubrana w szarą spódnicę do kolan,
szarą koszulkę, szarą kamizelkę, szare rajstopy - to
Jej błękitne oczy po prostu lśniły... Zadowalająco
wymowny wiersz.
dobrze, że marzenie jest w szarości Piękny wiersz
+Pozdrawiam :)
szary wiersz szarym słowem napisany,ale przyjemnie się
go czyta mimo szarości uroczy i te niebieskie oczy...
Znalazłeś cud natury więc głowa do góry i zrzuć z
siebie otok pesymizmu,wiersz na tak.
W szarości świata znaleźć płomień... to prawdziwe
szczęście. Ciepło i prawdziwie o życiu i magii
najmniejszych chwil. Brawo.
Śliczny wiersz... szczęściara z Tej niebieskookiej...
:)
zgrabnie napisałeś. pozdrawiam ciepło :)
Niebieskie oczy są najpiękniejsze...zwłaszcza u
brunetek. Bardzo ładny wiersz. pozdrawiam;)