Szczęście...
Szczęście trwa chwile dwie. a potem znów
żyć nie chce mi sie, bo problemy dręczą
mnie.
Smutno mi bo mama znów płakać chce.
Smutek, płacz ciągle są w nas chce odgonić
je chociaż wiem ze nie uda mi sie.
Szczęście chce mamie dać nawet gdy życie
swe miałabym w zamian dać.
Komentarze (1)
Wiersz nie jest zbyt poprawny konstrukcyjnie, rymy
pozostawiają bardzo wiele do życzenia, jednak istotą
tego wiersza jest marzenie - dać szczęście
najbliższym... Pod tym względem piękny wiersz.