Szczęście?
Po przerwie, w nie najlepszym stanie, chcąc uwiecznić maturalny okres.
Opuszkami palców
dotykam krawędzi
szklanego życia
dławiąc się powietrzem
w myślach
szukam ideałów
teraźniejszości
nie wierząc w przeznaczenie
otulona marzeniami
jeszcze żyję
pełna nadziei
jestem
tracąc je
rozrywana na strzępy
gubię tożsamość
w każdej sekundzie
szczęście?
autor
niewypowiedziane_słowa
Dodano: 2010-05-16 01:11:24
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ciekawie napisane....
...tożsamość się odnajdzie ..jeśli nie teraz to za rok
dwa trzy...(warto wierzyć)
Szczęście najłatwiej znaleźć w otulinie marzeń.Niech
Twoje rozkwitają bujnie.Maj temu sprzyja.