Szczęście
kap
kap
kap
kap
kap
po kropelce szczęście kapie
jest go tyle co się złapie
ani dużo
ani mało
kap
kap
kapie z wolna
kapie czasem
tak by życia nie zalało
i nieszczęściem się nie stało
kap
kap
kap
kap
przez tak wolne skapywanie
nadal szczęściem pozostanie
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2019-01-13 12:23:25
Ten wiersz przeczytano 1438 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
O jak ciekawie :)podoba mi się :)
Pozdrawiam:)
Kaczor, Aisza dziękuję za refleksje i dobre słowo :)
Miłego dnia życzę.
powolutku ale nieustannie przychodzi
miłego dnia:)
Uważam, że szczęście jest pojęciem względnym, dlatego
tak bardzo podoba mi się ten wiersz.
Pozdrawiam :)
Karmarg, Pani L dziękuję za odwiedziny i refleksje :)
Serdecznie pozdrawiam.
Nigdy nie lubiłam zachłanności.
Powoli, nie za dużo i koniecznie w miarę.
masz rację powoli ale nieustannie bądźmy szczęśliwi -
bardzo dobry wiersz:-)
pozdrawiam
Wandaw, Sotek dziękuję za refleksje :)
Miłego dnia życzę.
Wszystko dobre z umiarem:)
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Super o szczęściu Szczęscia wprawdzie nigdy w
nadmiarze ale moze wypaczyc tok myslenia i
postrzegania zycia i ludzi
Pozdrawiam serdecznie Janino :)
Broniu.p, ROXSANO dziękuję za odwiedziny i dobre słowo
:)
Miłego wieczoru życzę.
Ładnie Ci to wyszło. Podoba mi się. Pozdrawiam
Janinko.
Bardzo podoba mi się zarówno zapis, jak i ww punkt
trafiona puenta.
Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam.
Molica, Wiktor Bulski dziękuję za miłe komentarze :)
Dobrego czasu życzę.
Witaj,
nareszcie, dzieki Tobie w ósmej dziesiątce lat pojęłam
ten dowód stałości szczęścia i jego zasad dozowania.
Pięknie dziekuje za pamięć i serdecznie pozdrawiam.