SZCZĘŚLIWY MAIL
Czy kiedyś jeszcze Cię zobaczę ?
Przeczytam jedno słowo pisane ?
Dlaczego serce tak długo milczy
Jakby nie chciało być kochane.
Na dworze wiosna z ciepłem już tańczy
Od Ciebie za to zimnem powiało
Chcesz mnie jak suchą kłodę wyrzucić
Myślisz ,że to nie będzie bolało ?
Jest mi bez Ciebie po prostu przykro
Sprawiasz że serce się raduje
Wprawdzie domyślam się przyczyny
Ale tęsknota w serce mnie kłuję.
Dzisiaj chyba na prośbę nieba
Maila dostałem do swojej skrzynki
Taką mi radość wielką sprawiła
Jak lalka Barbie dla dziewczynki.
Teraz przyznaję głupio myślałem
Z przeprosinami różę przyniosę
Powiesz ,jak mogłeś o mnie tak myśleć
Przyznam Ci rację i wszystko zniosę.
Więc się nie gniewaj moja kochana
To z bólu serca tak napisałem
Dzisiaj już jestem jednego pewien
Że się szczęśliwie zakochałem.
Komentarze (5)
Drogi Poeto! Wyznałes prawdę jak na spowiedzi. Jeśli
kochasz, to bądź ponad tymi myślami.One zabijają w
Tobie dusze niszczą marzenia. I pamietaj Nie tlumacz
sie z miłości.Lepiej milczeć bo sila milczenia jest
bardziej wymowna..niz. Nie pasuje mi w Twoim wierszu
ta barbi.To dziecinne, lepiej napisac...rozdzwoniły
ciszą chwilki...To moja propozycja.A Ty...zrób jak
uważasz.
świetny wiersz, trzymający w napięciu... z
rozterkami.. zazdrością, a zarazem z wielką
radością pisany... z miłością... gratuluje.
Ładne wyznanie. Vera ma słuszność - na przeprosiny
nigdy nie jest za późno. A w takiej formie. Jak tu ich
nie przyjąć?
Na przeprosiny nigdy nie jest za pozno. Ladny wiersz.
Gratuluje
Kilka magicznych slow i unosi dusze do nieba.Piekny
wiersz.