***(szeptem...)
Szeptem otulasz serce
rozszalałe
Gorejące usta smakujesz
malinami
Ogniem płonę w twej dłoni
wszechświata
I taka opętana zaplątałam się w
Tobie
Jak motyl nocny szukając
światła
Przylgnęłam do brzegu twej
jasnej duszy
A Ty w swych ramionach
stworzyłeś raj
-błogi stan niecodzienności
autor
pzet
Dodano: 2010-02-17 13:09:12
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz pełen emocji, razi nieco rym niedokładny w
ostatnich 2 wersach, pozbądź się go, wiersz będzie
brzmaił lepiej, ale to oczywiscie tylko sugestia:)