Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sześć okresów w życiu kobiety.

Widzę, że nie wszyscy potrafią do końca się bawić moimi limerykami, zatem może dziś coś innego. Ale nie koniecznie lepszego. :)))

SZEŚĆ "OKRESÓW" Z ŻYCIA WSPÓŁCZESNEJ KOBIETY

Spoglądam z boku okiem zdziwionym,
czasem rajcują mnie te klimaty,
gdy widzę jak to życie przewrotne
zamyka ludzi w ciasne schematy.

No dajmy na to mała dziewczynka,
która za pieskiem biegnie po łące,
choć sama nie wie jest już w systemie.
To jest aksjomat pewny jak słońce.

Na razie pierwszy przeżywa okres
pełen lizaków, otarć, siniaków
lecz tylko kupią jej pierwszy stanik
już rzuca okiem w bok na chłopaków.

Czuje się piękna, niepowtarzalna,
świat kocha z perspektywy kozaczej,
a matce która nad tym boleje
wmawia że „dziś się żyje inaczej”.

Tu coś wypije, tam wciągnie kreskę
wciąż niecierpliwie zgrywa urwisa.
Cnotę też szybko wyrzuca w krzaki
jak ciężar, który u szyi zwisa.

Okres ten mija wraz ze studiami,
nić czasu w dłoniach jej się napręża
i kombinuje, czas zostać żoną.
Trzeba czym prędzej poszukać męża.

W mig przypomina co znaczy wierność.
Starych znajomych gubi po chwili,
by nikt nie chlapnął, „pamiętasz Gośka
jakie melanże żeśmy robili”.

Kolejny okres to bycie mamą.
Wszystkie zaszłości są już niebyłe.
Co rok laurkę i kwiatek w maju
dostaje, a to jest wręcz przemiłe.

Sama nie dośpi, sama nie doje
by tylko dzieci miały frykasy.
Cieszą ją piątki, rekordy w sporcie,
oraz promocje do wyższej klasy.

Gdy dziecko w końcu wraca ze studiów,
w bólach przeżywa próbę ogniową.
Jak się zachować i co mam zrobić,
gdy ktoś jej powie „siemka teściowo”.

Wciąż widzi krzywdę swej latorośli
i czuje ciągły serca frasunek,
gotowa przyjąć znów pod swe skrzydła
i dać wikt syty i opierunek.

Ta upiredliwość trwa słuszną chwilę,
gdyż życie mija w zawrotnym pędzie,
głównie do czasu, gdy jej oznajmią,
że w końcu babcią radosną będzie.

I wtedy dzieci idą w odstawkę,
jakby zrobione były dla sztuki,
a całą miłość swoją przelewa
na różowiutkie pucate wnuki.

I nie ma zmiłuj się, Boże przebacz.
Na nic zmagania na nic też stresy.
Tak kiedyś w górze ktoś zaplanował
w kobiecym życiu „krwawe” okresy.

Limeryki zdaje się powrócą i to dość szybko:))

autor

Gminny Poeta

Dodano: 2020-06-15 12:14:11
Ten wiersz przeczytano 1180 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (31)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Elenko mówisz że potrafisz być kąśliwa. U mnie
kąśliwości zero. Jeśli pozwolisz to w ramach
zadośćuczynienia ja sam ten wiersz za kilka dni
wysmaruję. Jeśli skłamałem w jakimś miejscu to bardzo
przepraszam, ale nie było to moją intencją:))))
Pozdrawiam gminnie i nagminnie:)))))

Gminny Poeta Gminny Poeta

Dzięki wszystkim którzy mnie odwiedzili i z dystansem
przyjęli moje wypociny. Kto chciał postawił plusika,
kto nie też dobrze. W sumie nie o to chodzi. Cieszy
mnie że odwiedzacie czytacie i że mnie troszkę
lubicie:)))

Gminny Poeta Gminny Poeta

Widzę że odwiedziła mnie również wielbicielka wyścigu
pokoju. Fajnie że wpadłaś. Ja mistrz słowa? Ty mnie
nie obrażasz? Przyznam że ja tylko gminny jestem i nie
do końca czaję co Ty w swoim wzniosłym języku mówisz.
Ale znając Twoją delikatność i brak uszczypliwości na
pewno chciałaś mnie pochwalić. Dziękuję za to z całego
gminnego serduszka:)))))

Grand Grand

No...Gminny powinieneś już być Powiatowy.Masz ciąg do
przodu.A ten wiersz zrobiłeś ładnie.Przeczytałem cały
z ciekawością.

@Najka@ @Najka@

...i szkoda że w tym systemie się starzejemy... ale
system zawsze można zmienić,buntując się...trafna
refleksja...pozdrawiam serdecznie.

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Genialne spostrzeżenia z humorem podane :) Brawo
Poeto, Twoje teksty bawią mnie wybornie :)
"Być kobietą, być kobietą-
marzę ciągle będą dzieckiem,
być kobietą bo kobiety są
występne i zdradzieckie..." ;)

https://www.youtube.com/watch?v=k_LEdZYKTxE

Pozdrawiam z uśmiechem:)

Elena Bo Elena Bo

Żebym ja nie wylała jednej wielkiej plamy krwi na
facetów, strzeż się. Potrafię być kąśliwa... :)
Pozdrawiam :)

zielonaDana zielonaDana

Coś chyba mnie ominęło, coś jeszcze przede mną, ale
chyba mniej więcej bywa podobnie :))
W dziewiątej dałabym: oraz promocje do wyższej klasy
;) zamiast tam_tego :)

anna anna

to zwyczajna kolej rzeczy- tylko wiek między "okresami
się zmienia.

jastrz jastrz

Moja mama już jest prababcią (okres VII), a że mój
wnuk - jej prawnuk wyprowadził się do dziewczyny, to
kto wie, czy już wkrótce nie wkroczy w okres VIII...

Marek Żak Marek Żak

Dodam, że to Twój najlepszy tekst, bo forma, humor
dystans wspierają przekaz i nie wysuwają się plan
pierwszy.
Pozdrawiam.

@Krystek @Krystek

Różne okresy w życiu mamy. Niekoniecznie jak w Twoich
schematach. Wszystko zależy od okresu, w którym żyjemy
i nasze charaktery. Miłego i udanego dnia z pogodą
ducha:)

beano beano

świat sie zmienia ale etapy pozostają choć inaczej niz
kiedyś wyglądają;)

pozdrawiam z podziwem;)

Mily Mily

Jeden ze stereotypowych żywotów. Ale to się zmienia,
ciężko znaleźć jakiegoś sensownego faceta do życia, a
i babciowanie nie jest udziałem każdej pani.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »