Szklana pułapka 2
Życie jak przez Szybę,
Szybę ,która dzieli,
Szybę, która rani, Szybę mokrą od kropel
łez .
Mucha po tej stronie już nie żyje,
Wykopałem dla niej Grób.
Po przeciwnej stronie widzę inną muchę,
Zazdroszczę jej!
Ona jest wolna, poleciała w świat,
A ja tu tkwię na Pogrzebie tym.
Szyba paruje po stronie mej.
Ja płaczę, a serce moje płonie i bije cały
czas,
Jest gorące niczym rozgrzany piec.
Szyba paruje, a ja nie widzę nic.
Nie chce mi się żyć.
Walę pięścią z całych sił w szybę tą,
Lecz ona ani drgnie.
Dał bym życie, aby wiedzieć co wzmacnia
ją
Mam nadzieje, że to nie ty...
Chcę żyć bez Szyb!
Chcę żyć bez Szyb!
Chcę żyć bez Szyb!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.