Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

szósty(kruchość)

Kipi ślubną gorączką szósty dzień
miłość dozgonna rozkwita w pijanych oparach
sal ze smętnie chudnącymi balonikami
O tej samej godzinie umierają przelotnie
gołębie na kościelnej wieży
i tacy jak my
Bóg w tym czasie zajęty jest syceniem malin
kura wydziobujac tłustego robaka w gnoju
czuje przez skórę zapach niedzielnego rosołu

Nie denerwuj się mówisz
życie nie znosi pustki
da się jeszcze pozbierać do kupy
zbudować jakiś zamek z piasku

Zwieszam nisko oczy i usta
Rozcieram językiem chłód ukradzionych cieni

autor

la.dotta

Dodano: 2007-10-01 22:24:00
Ten wiersz przeczytano 409 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »