W szponach alkoholu...
znów złapał cię w swe szpony
i całując brutalnie
wlewa ci jad do serca
ostrym językiem szalonym
w umysł ci się wwierca
zatruwa twe myśli
pluje na twą duszę
niszcząc wszystko wokół
zadaje katusze
tym co obok stoją
i kochają
...moja siostra znowu pije...
autor
Jolcia
Dodano: 2007-12-12 14:22:24
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Nie lituj się, lecz pognębiaj ją, tak jak możesz
najgorzej. Twa litość jest dla niej azylem, przy
którym najlepiej się pije.
tyle zła się dzieje z tego powodu -tylu ludzi cierpi
(+)