Sztuka chodzenia
Zainspirowana rosyjską pantomimą o ludziach, jako kukiełkach. Pozwolamy, by ktoś ciągnął za sznurki naszego życia...
Każdego ranka uczę się na nowo chodzić
Na niteczkach z pajęczych sieci
Dolne Odstające
Pociągam – unosi się noga
Nikt nie zadaje sobie pytania
Dlaczego chodzę
Nikt nawet nie draśnie myśli
W jaki sposób
Nie trudzi się
Mimowolnie idziemy do przodu
Nie wiemy że
Nie chcemy być bezsilni
Codziennie gdy ciągnę rano delikatne
niteczki by wprawić w ruch
Dolne Odstające
Staram się nienadziwić w jaki sposób
I nie staram się zrozumieć
By codziennie widzieć
Nieodkryte dzieło Stwórcy
By codziennie uczyć się chodzić
Stawiać pierwsze kroki
Na nowo
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.