Szuflada wspomnień
Na dnie szuflady
pożółkłe
fotografie
szkolna tarcza
laurka dla mamy
wiersze Asnyka
i list…
nie
wysłany w kopercie
przeczytałem
odżyły
wspomnienia
wiatr
przywiał
tamte
dni
łza
wypłynęła z oka
błysk
radości
tej
jednej chwili.
Schowałem list
pośród wiele
pamiątek
zasunąłem
szufladę
na kolejne lata.
Komentarze (36)
Dobrze, że są chociaż fotografie, pozwalaja odświeżyć
wizerunek ukochanej osoby. Pamiątka prawie święta.
Piękne słowa wiersza.
Tylko pożółkłe fotografie i listy będą uwieczniać
pamięć o naszej mamie i przybliżać wspomnienia z
dobrych lat gdy byliśmy razem! Ładny i pięknie
napisany wierszyk,a w szufladzie..całe skarby tych
wspomnień..
Dobrze mieć takie skarby, przydają się w chwilach,
kiedy potrzebujemy powrotu do przeszłości, a
potrzebujemy co jakiś czas. Pięknie o tym piszesz.
ja raczej listów nigdy nie dostawałam. nie mam
szuflady. wiersz mi sie podoba.
znów łapiesz formę; to dobrze;pierwsza zwrotka okej;
druga nie pasuje do pierwszej i trzeciej, poza tym ta
"łza z oka"
/Schowałem list
pośród wiele pamiątek
zasunąłem szufladę
na kolejne lata./ ładnie...jakoś tak...ciepło zrobiło
się na duszy