Szukając szczęścia
W podziękowaniu dla brata Adriana przyjaciela moich córek ..kucharza z sanktuarium Góry św Anny..
Jak ptak
wzbił się w niebo Adrian
szukając szczęścia swojego
odnalazł je
na górze Świętej Anny
gdzie słucha brzmienia dzwonu
Anabergu
habit przywdział w klasztorze
teraz orze jak morze
Najjaśniejszej Panience psalmy śpiewa
na dworze
zawsze jest w dobrym humorze
pełen wigoru
w kuchni szefuje
śniadania obiady kolacje
braciom szykuje
tu coś skubnie tam podżera
patrzy w lustro
jak ciało masy nabiera
tym się wcale nie przejmuje
na boku z panią Elą flirtuje
ciągle mówi o pięćset plusie
a w kieszeni jest na minusie
bój się Boga bracie miły
by ci dziewki
w głowy nie zawróciły
czasem kawał sprośny powie
liczy na to
że przeor o tym się nie dowie
siada z braćmi przy jednym stole
bo wspaniały z niego człowiek
wieczorami po modlitwie
ze zmęczenia
komara przytnie
udaje się do swej celi
ułożyć swoje zwłoki
w białej pościeli
usypiając snem kamiennym
słyszy jeszcze głos
popraw się bracie Adrianie
do najbliższej niedzieli
Autor Waldi
Za smaczne dania przygotowane na I Komunii świętej mojego wnuczka Wojtusia ..
Komentarze (31)
Ciało i dusza nie idą w parze,
a Adrian wciąż marzy...
Fajny przekaz z wiersza płynie.
Pozdrawiam :)
też mi się podoba wiersz:) serdeczności waldi
b.sympatyczny wiersz serdeczności
Miły i sympatyczny wiersz :)
przesympatyczne wersy, pewnie ucieszą adresata :)
Z sympatią i humorem o bracie Adrianie. Czy "może" w
dziewiątym wersie nie tak powinno być napisane?
Dobranoc:)
Super pomysł i wiersz. Czy brat Adrian nie obrazi się
na zbytnio ujętą jaskrawość jego charakteru?
Pozdrawiam serdecznie Waldi.
Cieplo i zabawnie :)
Pozdrawiam:)
Cała prawda o Adrianie, zmiłuj że się święty Janie.
Biała pościel pachnąca po całym dniu pracy i kamienny
sen..małe grzeszki Bóg wybaczy..świetny pomysł na
wiersz:)pozdrawiam))
ciekawie piszesz pozdrawiam
Nie zmienisz mężczyzny habitem Habit na to nie pomorze
Oj Waldi Ty to masz pomysły
Pozdrawiam z usmiechem
poprawy nie oczekujmy bo to człowiek prawy więc waga
została a z tym to nie ma sprawy
:*)
I od razu się go darzy sympatią :)
Pieknie napisałeś :)
Dobrej nocy :*)