Szukam
Tak to bywa w samotności, kiedy nieproszony demon w własnym domu gości
Szukam
Starość blisko zachód słońca
na planecie ziemi raju szukam
zagubionej księgi życia końca
u bram nieba zadumany pukam.
Blisko mety znikły siły
gdy leciałem na rakiecie w nocy
do gwiazd kręte drogi pomyliły
by odnaleźć szczęście bez pomocy.
Ja samotnik dziś niepełno sprawny
w własnym domu jak niewolnik siedzę
z usług dla narodu znany mało sławny
naturalne życie po przez okno śledzę .
Czasu nie marnuję w krótkiej dobie
W Internecie szukam szczęścia i radości
lecz zawroty głowy przy chorobie
zamykają drogi do przyszłości.
Cieszę się darami z niebios jakie
otrzymałem
długim życiem i naturą z bożej łaski
niewidoczne tajemnice dają mi nadzieje
że za kilka lat pożegnam laski.
Cóż mi więcej przy starości trzeba
dobroczyńcy do opieki i radości
w każdym dniu godnego chleba
za zasługi dla narodu i wdzięczności.
2019. 08 . 16 autor Wals2
Na komisji lekarskiej w Sanoku otrzymałem
dokument niepełnosprawności=94 lat pierwsza
grupa znaczna z zawrotami głowy i laski
Komentarze (19)
samotność jest zawsze ze smutkiem ale ciesz się z tego
co w życiu dobre było ...na Twojej drodze było wiele
pięknych chwil - życzę ci wiele dobrego oraz zdrowia
:-)
pozdrawiam serdecznie
Ja mogę tylko Ci pozazdrościć,
gdyż nie dożyje Twojego wieku,
miałeś w swym życiu tyle radości,
więc ciesz się nadal "młody" człowieku.
Oczywiście młody duchem.
Główna zasada dla ludzi w starszym wieku,
siebie też do nich zaliczam,
za niedługo skończę 74 lata
i też mam I grupę inwalidzką :
DOPÓKI ZABAWA W ŻYCIE TRWA,
CIESZMY SIĘ NIM KAŻDEGO DNIA".
Bardzo fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc zdrowia i miłego, udanego weekendu :)
Cóż znaczą zawroty głowy gdy sprawny umysł takie
wiersze dyktuje... Pozdrawiam serdecznie :)
94 lata... Pięknie piszesz.
Pozdrawiam