Szukam Cię w Krajobrazie, Ojcze...
>>
______________________
Mijają godziny i dni ,
a ja nie mogę przestać pisać o Tobie.
Cały czas , nic się nie śni,
I nie wiem co robię.
Tracę przytomność i modlić sie nie mam
sił,
Jedno podtrzymuje me serduszko.
On tu nie żyje , ale tam będzie żył,
Choć i tak płacząc przytulam się
poduszką...
Wiedzieć , że już Cię tu nie będzie ,
daję mi smutek i żal...
Ale ja czuję Cię wszędzie ,
więc dziś znów zarzucę szal...
Kiedy silny wiatr wieje ,
gdy rośnie najmniejsza roślina .
Kiedy deszczyszk leje,
wodny Twój głos mówić zaczyna...
Zacznie...
I mówić będzie do nas głosem Twym,
pocieszając prawdę którą powiedział
Rzym.
O 21:37...
______________________
>>
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.