szyba cienkościenna
między szczęściem
a zniechęceniem
gapię się
rozluźniona po każdej stronie
kradnę ostrości kwiatów
z rowu wzdłuż polnej drogi
moich dni
dostrzegam jesień
zimno i wiatr
cisną się przez drzwi
wraz z tęsknotą za wiosną
autor
Mirabella
Dodano: 2017-01-31 13:29:25
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
:)
też czekam i wiersz na plus :)
bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
podoba mi się Twój wiersz, bardzo, pozdrawiam
Ładna refleksja :o)
Ślicznie Mirabelko. Wiosna niebawem przybieży z
dalekich rubieży i wszystkie wio senne kwiaty zaścielą
urocze rabaty. Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam do Ciebie zaglądać.
Wiosna już niebawem przyjdzie :)
Podobają mi się Twoje wiersze. Wyjęłabym parę wyrazów:
Szyba
między szczęściem
a zniechęceniem
gapię się
po każdej stronie
kradnę kwiaty
z rowu wzdłuż polnej drogi
moich dni
dostrzegam jesień
zimno i wiatr
cisną się przez drzwi
wraz z tęsknotą za wiosną
Granica potrafi być bardzo cienka.
Podoba się.
Pozdrawiam