Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ta noc

patrzę w swoje lustrzane odbicie
lecz nie widzę swej twarzy
jest za wysoko
boje się spojrzeć w moje oczy
wciąż widzę w nich tylko jedną scenę
zamykam, gasnę,

mam na sobie granatową koszulkę
tą samą co wczoraj
na rękawku jest dziurka
gdy biegłem goniąc autobus
zaczepiłem się o gwóźdź wystający ze ściany
niepewność, zwątpienie,

wszystko stało się w nocy
tej samej co zawsze
lecz dziś nie moge jej zapomnieć
jej oczy, te usta,

zawsze zapominam to co się zdarzyło
nie pamiętam o tym, koniec
ale ten obraz ciągnie się przez całe moje życie
do końca, wiem że nie zniknie
ból, cierpienie,

widziałem to z daleka
stałem jak wryty dwie przecznice od celu
nie mogłem już nic zrobić
leżała martwa na chodniku
jej oczy błagały o litość
lecz ja stałem i patrzyłem

Gdyby nogi choć raz nadążyły za sercem.

autor

Kogut Nocy

Dodano: 2006-07-31 11:33:58
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »