Tabula rasa
Plączę się między kablami.
Zbyt wczesny do druku, zbyt
niegotowy do zdawania
sprawozdań.
Za to otwarty, niemożliwie
otwarty na nieakceptowalne,
nielegalnie oprogramowany
bez szans na aktualizację.
Wypluwam zmięte kartki
zapisane bielą.
Komentarze (3)
nie czekaj na nic tylko zapełnij biel czarnym
tuszem....i obróć na następną stronę księgę życia...
Dla mnie. Lubię :)
Ciekawy,inny
ale ja się przyjzę głębiej można odczytać zarys
człowieka jego egzystencję...Trudny i przenikliwy.
Pozdrawiam