* Tajemne naczynia *
(Zabawa w wierszowanie)
zagotowałem się
aż mi para z ogonka
zagwizdała
sapiąc
i sycząc
rozdarłem się na cały dziób
pomogło
ciśnienie uszło ze mnie
znikając jak kamfora
…
myślałem że mnie rozsadzi
kiedy woda przemieniała się w chmury
gwizdałem na alarm
i nic
przyswędziłem denko
które sczerwieniało ze złości
a niech też się usmażą!
(przynajmniej mnie zapamiętają)
…………
mam tylko jedno ucho
za które mnie łapią
by się nie poparzyć
gorący dzióbek
ale potrafię też być zimny
kiedy zabraknie herbaty
brzuszek mam okrąglutki
chociaż piwa nie pijam
kapelusz błyszczący
szczelnie wciśnięty na oczy
zaraz
a gdzie ja mam oczy?…hm
ale i tak jestem najważniejszy
……………
/DianaWM 10.03.09/
Komentarze (18)
Pięknie przedstawione ludzkie cechy na martwych
przedmiotach. Brawo!
Masz wyobraźnię... ładnie
Ciekawie ujęte coś co nie jest prawdziwym sensem a to
dlatego że jedna strofa mówi;
czytaj sercem-{przynajmniej mnie zapamiętają}.Tu czuć
smutek a reszta to kamuflaż by nie pokazać swojego JA.
Jestem na plus.
no i ten pomysl jest wiecej niz calkiem zabawa??jezeli
ty w ten sposob sie bawisz i powstaje taki wiersz to
jaki powstaje jak ty piszesz na
sero:)))ARCYDZIELO:P:P???:)
Sympatyczny ten twoj wiersz.Duzy +
Bardzo zabawnie przedstawiłas ten swoj czajniczek.
Zabawa w wierszowanie bardzo udana. Wiersz z
"wobraźnią" niesamowitą.
Podoba mi się wierszowanie czajnika:)
na wesoło -fiku miku już w ---czajniku -pozdrawiam
Przydałoby się aby z niejednego(ej) para uszła i
niekoniecznie w gwizdek. Ciekawy wiersz.
Czajnik z podtekstem...ide wlaczyc moj czajnik ,boi
czas na kawe..bardzo mily w odbiorze wiersz
ano rozczajnikowałaś się dzisiaj. ciekawy koncept.
pozdrawiam ciepło :):):) +
koci koci lapci w wymownym wieszydle - zabawiasz sie
konkretniej i podoba mi sie
Bardzo dobra wierszowana zabawa słowna o czajniku ale
czy tylko o nim?
fajny pomysł fantazja piękna Pozdrawiam