tajemnica
nienaturalnie spokojna
balansuje pomiędzy
śmiech a łzy
niewiele potrzeba
czasem oka mgnienie
lekki podmuch
by siedmiogłowego
zbudzić ze snu
bo w ciemnych okularach
nie widać słońca
autor
obywatel69
Dodano: 2017-03-04 22:40:25
Ten wiersz przeczytano 1268 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Zagadkowo jak na tytuł przystało.
Zamiast
"nienaturalnie spokojna
balansuje pomiędzy
śmiech a łzy" czytam sobie
"nienaturalnie spokojna
balansuje pomiędzy
śmiechem a łzami"
Miłej niedzieli:)
"nienaturalnie spokojna
balansuje pomiędzy
śmiech a łzy"
to tylko dusza człowieka,
nic innego być nie może.
Zatrzymałeś :-) oka mgnieniem
Podoba się...
:)
Pozdrawiam!
Przemawia do mnie, ale były wyrazistszy (wg mnie)w
takiej formie:
nienaturalnie spokojna
balansuje pomiędzy
niewiele potrzeba
czasem oka mgnienie
lekki podmuch
by siedmiogłowego
zbudzić ze snu
Odbieram jako problemy ,depresję peela.Ciemne okulary
to jak czarne myśli a sen siedmiogłowy to splot
przeciwności losu,ale to tylko moje
odczucia.Pozdrawiam serdecznie:)
będzie dobrze idzie wiosna pozdrawiam
Cześć Sebastianku:)
bo w ciemnych okularach promienie są zasłonięte,
blask, jasność są zaćmione...
uściski:)
Tak to jest z tymi ciemnymi okularami :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Witaj. Nie do konca rozumiem przekaz. Troszke nie
pasuja mi ostatnie dwa wersy.... jesli twierdzenie w
ciemnych okularach nie widac slonca, to raczej ciemne
okulary odbijaja slonce od swojej czerni, bardziej
logiczne... chyba ze chciales powiedziec, ze przez
ciemne okulary nie widac slonca... chyba ze nie
zrozumialam zamyslu Autora. Takze w pierwszej strofie
zapis / balansuje pomiedzy śmiechem a łzami/ brzmi
poprawniej. Moc serdecznosci.