Tajemnicze drzewo
Zasypiam pod ciemnym, krzywym drzewem
Przerażające piski ptaków wybudzają mnie ze
snu
Wstaję i widzę liście pod moimi nogami
Mokre, ciemne, brudne
Przerażające jak to drzewo
Pod którym codzień zasypiam
Czuję na sobie odłamki drzewa
Spadające na mą twarz
Kalecząc ją
Po chwili drzewo udusiło mnie
Pod drzewem umarłam
Liście wygięły się
A ptaki odleciały w nieznane miejsce
Komentarze (3)
we śnie wszystko może się zdarzyć...ładny wiersz i to
drzewo i ptaki,krzywe drzewo...bardzo ciekawy...
podoba mi się ... bo jest przeszyty taką
tajemniczością, jak sam tytuł wskazuję ... końcówka
najbardziej przykuwa moją uwagę ... :)
powiało grozą ..... super:>