tak bo tak
Żyjesz według dat, a czas Ci nie brat.
Sama przeinaczasz to i gdzie jest Twa
data.
Zyjesz według dat a nie masz ni jak,
podejścia,że daty to tylko terminy.
Zyjesz według dat, a nie widisz, że tak
prosto i banalnie jest żyć na dnie, własnej
wanny...
Czas nie ma litości, powoli do przodu.
Biegnie bez myśli zatrzymania w biegu...
Podejmujesz wyzwania bez patrzenia w
czas..
Było :( jest :0 i będzie? .., czasu zawsze
znak :(
Czemu nie pomyślisz, że sekundy życia,
splatają się jak czas bez wody i bycia?
czemu nie potrafisz "wójka" czasu
uszanować,
Być przygotowanym, czas Swój zaplanować?
Nic nie dać i tyko brać, lub dać i nić nie
wziąć?
Czemu mnie zmuszasz bym swej
bezmyślności,
nie szanował moich najwyższych wartości?
Czemu dajesz sygnał, że czas to Twój
brak?
Wszak nijak On dla Ciebie ni swat czy też
brat...
i nie mówisz, nie jesteś nawet jednym
słowem...
Obecna? będąca? co dnia i co chwilę...
Jesteś Cię nie ma. Kim jestem ja?
Pojawiasz się i znikasz, taka Twa
natura?
Czego Ty unikasz? gdzie siła i moc?
Te Ci już zabrano? a Ty gdzie jesteś? Ty
!!!
jedyna, Ty przeze mnie kochana !!!!
I tylko to mnie "deprawuje", że czas to Ty
o sama go nie uznajesz :(
" być i mieć" to dwa różne stany. Tu i teraz, a tam i kiedyś to zupełnie inny świat...
Komentarze (1)
Daje Ci tak, czyli +, nie pytaj dlaczego. Po prostu
tak bo tak.