Tak bywa..
Musi być dobrze
Mówiąc to pełna wiary
A po chwili popłakała się.
Znowu poszło coś nie tak.
Kolejnych słów żałuje znów
Sama bo odpycha.
Niby silna tak a jednak
Drobnostka potrafi wyprowadzić z
równowagi
Może nawet nie potrafi
Już zbyt czuła być.
Każdego dnia niby ta sama
A jednak coraz więcej złości w niej.
Z uśmiechem na twarzy
I spokojem bijącym z serca.
Niby pełna energii
Jednak coś nie tak jest,
Coś kolejny raz przemawia na nie.
Coś chrzani się,
Ktoś zostawia i spada stąd.
Więc idż… droga wolna.
Bo prawdziwy przyjaciel przychodzi
Gdy inni wychodzą.
Komentarze (1)
Gdy wszyscy nas opuszczą, prawdziwy przyjaciel
zostanie i otrze naszą łzę, pozdrawiam +