Tak jak potrafię
Kiedyś już tu był
Popatrz
to mówią moje oczy
tylko one mi zostały
by ci powiedzieć że boli
że tęsknię
że się przytulić chciałam
Ty dostrzec musisz umieć
i czuć co oczy mówią
cierpliwie mnie zrozumieć
wszak umiesz czynić cuda
Patrz
moje dłonie mówią
kiwam na ciebie
jesteś
kościstą starą rękę
wśród innych ty zobaczysz
pogłaszczesz czułym gestem
to tyle dla mnie znaczy
Krzyczę
rozumiesz przecież czemu
wiesz że to nie ze złości
jedynie tak potrafię
powiedzieć o miłości
Uciekam
prosto przed siebie
czasami bez powodu
ty wiesz że ja nie umiem
zatrzymać się u progu
Biegniesz
musisz zatrzymać
by krzywda się nie stała
i złościć się nie bedziesz
bo wiesz że ja nie chciałam
Znasz
mowę moich oczu
znasz mowę moich dłoni
i wiem że gdy uciekam
ty zawsze mnie dogonisz
Wracamy
razem znów powoli
nie krzyczysz na mnie nigdy
bo wiesz jak mnie to boli
Cieszysz się
razem ze mną
gdy mi się coś udaje
twój uśmiech i pochwała
pewności mi dodaje
Odchodzisz
wiem że musisz
lecz jutro wróć koniecznie
nie lubię gdy cię nie ma
z tobą jest tak bezpiecznie
Oczami dłońmi krzykiem
tupaniem
łzami
gestem
tak jak potrafię tylko
Dziękuję Ci że jesteś
Z doświadczenia w pracy z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. dopisek celowo na koncu, aby czytelnik najpierw odebral w roli peela osobe zdrowa. Oni bardzo potrzebuja milosci.
Komentarze (80)
:((((((((
To temat rzeka Ewuś Myslę że nasze społeczeństwo a
nawet pracownicy Słuzby Zdrowia nie radzą sobie
ogólnie z problemem osób niepełnosprawnych lub z
chorobami które sa widoczne Nie wiedza jak się
zachwoać Czasem ranią Pracowałam 10 lat na Dermatologi
i widziałam jak niszczą mi moich pacjentów z łuszczycą
To nawracajaca choroba skóry uciazliwa dla pacjenta
widoczna dla otoczenia Mysłam ze jedna z moich
kolezanek z innego odziału zlinczuje kiedy obraziłam
swoim głupim tekstem młodego chłopaka nad którym
pochylałam sie kilka tygoni by wyciagnac go z dołka
psychicznego a ona jednym słowe wrzuciła go ponownie
na dno rozpaczy i zwątpienia
Posłałam do niej moją Oddziałową by z nia rozmawaiła
Poszła bo wiedziała ze nie zapanuje nad sobą i zaczne
na nia wrzeszczeć na cały oddział
Ja zaczęłam wyciagac z doła chłopaka
Ot ludzie !!!
Ewa.. Ten wiersz jest wspaniały .. I mie chodzi o
zgrabną formę... To przepiękny i bardzo potrzebny
przekaz! Dziękuję Ci za ten wiersz!
Nie miałem takiego doświadczenia przebywania dłużej z
takimi osobami niemniej jednak znam kilka i
przebywałem z nimi.czasami było bardzo ciężko być z
nimi nawet kilkanaście minut.Oczywiście zapewne zależy
to też od stopnia niesprawności:)
Pozdrawiam:)
Tak Wandziu, oni mają cudne dusze, kto potrafi je
zrozumieć jest aniołem... Rodzice zawsze nimi są ale
gdy zmuszeni są oddać je do placówki to opiekunowie
muszą spełniać to zadanie. Ciężkie bardzo i wiem jak
wiele osób sobie z tym nie radzi wyrzadzajac ogromną
krzywdę.
Oj zabolało i to mocno
Początkowo sądziłam ze to lekki wiersz Ot rozmowa z
ukochanym Peelem Tak jakos mi pasowało ale dopisek
mnie powalił Ewuś
Tak tak zachowują się ludzie z ograniczeniami
intelektualnym delikatnie mówiąc Ja do dzisiaj
przezywam to dziecko o którym napisałam mój tekst Znam
tego chłopca od urodzenia Patrze jak wzrasta jak jego
rodzice walcza o jego powrót do normanosci i
paralizuje mnie ból kiedy pomyslę co bedzie kiedy
zabraknie rodziców kto się nim zajmmie
Ostatnio musiałam obejrzeć jego twarz by okrelic
rodzaj i przyczyne wysypki
Skrzyzowały się nasze oczy
Jego rozbiegane niczym bąk a jednoczesnie niczym
sciana Nie przebijesz sie do jego świata
Pozdrawiam w zamyslenie Ewuś