Tak jak potrafię...
Miłość nie pyta...czy może odejść.
Sama wybiera kolejną drogę.
Miłość nie łzawi, na zawołanie.
Och nie płacz, proszę moje kochanie...
Przecież wciąż tęsknię, tak jak
tęskniłam...
No może tylko inaczej śniłam,
zawsze o tobie, o twoich ustach.
Dzisiaj w marzeniach jest taka pustka...
Miłość nie pyta, o pozwolenie.
Naznacza serce...swoim imieniem.
Więc nie płacz, proszę więcej kochanie,
bo w moim sercu zawsze zostaniesz...
KOCHAM
autor
Twoje oczy
Dodano: 2019-08-25 00:14:32
Ten wiersz przeczytano 1273 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Pięknie:)
Pozdrawiam:*)
Łzy po rozstaniu, czy z tęsknoty...?
Skoro "kocham" wieńczy wiersz to w/g mnie traktuje on
o miłości platonicznej lub o jakiejś formie
poświęcenia. Pomyślę jeszcze.
Pozdrawiam :)
fatamorgana7:) dziękuję i pozdrawiam:)
TOM.ash :))
Detka75:) prawda:)
Piękne wyznanie.
Pozdrawiam :)
:)
Miłość przychodzi i odchodzi,,, prawdziwa zostaje na
zawsze
waldi1:)nawet i trzeba:)
warto coś z życia wymazać ...
Maciek.J dziękuję :)
-wena-dziękuję:) również pozdrawiam:)
Aisza* będę się starała:)
anna:) dziękuję :)
Zosiak:) Dziękuję