tak kochać nie można...
ech...dawna twórczość...dawna złość...
tak kochać nie można
tak kochać nie umiem...
nie oddam ci mego życia
chcesz bym była tylko twoja
ale gdzie byłeś wtedy,
kiedy cię potrzebowałam?!
mówisz że to nie ważne
że to się nie liczy
że czas zaczął biec na nowo
od momentu
kiedy jesteśmy
razem...
mam dla ciebie
przekreślić
całe swoje życie...?!
wszystko to co sprawiło,
że jestem sobą
wszystko
przez co mnie
kochasz?
dla jednego uniesienia?
mówisz,że będziemy zawsze
razem
że liczy się tylko to, co teraz
o przeszłości nie warto
pamiętać...
tak kochać nie można
tak kochać nie umiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.